Sapore di sale
Sycylia to istne bogactwo smaków i zapachów, a ja uwielbiam poznawać miejsca poprzez zmysły. Kataloguję w pamięci doznania związane z danym miastem: to jak je widzę i co słyszę, jak smakuje i pachnie, jakie wrażenia odbierają dłonie, dotykając miękkości piasku czy chłodnej wody morskiej.
Sycylia smakuje przede wszystkim na słodko, ale też na słono i od tego smaku zacznę moje opowieści kulinarne. Czy znacie napój, który nazywa się selz, limone e sale? To niezwykle orzeźwiające połączenie zimnej gazowanej wody, soku z cytryny i odrobiny soli, idealne na upalne dni. Napój charakterystyczny dla zabytkowych „kiosków” (wł. chioschi) w Katanii, po raz pierwszy był serwowany pod koniec XIX wieku. Katański selz pochodzi od niemieckiego Selterswasser i wspaniale gasi pragnienie, szczególnie po dniu spędzonym na plaży.
Selz, limone e sale (źródło zdjęcia: Il Fatto di Catania)
Sycylia przefiltrowana przez pryzmat zmysłów, pozostaje w naszych wspomnieniach na długo. Moje odczucia znakomicie oddają słowa angielskiego poety Williama Blake’a:
Zobaczyć świat w ziarenku piasku,
Niebiosa w jednym kwiecie z lasu.
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar,
W godzinie – nieskończoność czasu.
(William Blake, „Wróżby niewinności”, tłum. Z. Kubiak)
Oddajmy się przyjemności słuchania włoskiej piosenki o smaku soli i morza, kiedy ogrzani promieniami słońca, delektujemy się cytrynowym selz, limone e sale…
Gino Paoli, Sapore di sale, sapore di mare
Dodaj komentarz